Wiatr na poddaszu

W takie zimne dni zastanawiam się czy dobrze zaplanowałem budowę swojego domu. Chodzi mi dokładnie o ocieplenie poddasza. Zastosowałem 25 cm wełny mineralnej i wydawało mi się, że to zagwarantuje ciepło w domu, ale niestety po kilku latach widzę, że to był błąd. Na decyzję o ocieplaniu poddasza wełną miało wpływ wiele czynników – teraz widzę, że uległem niepotrzebnie wykonawcy, który z wiadomych względów zaproponował mi takie rozwiązanie. Wiadomo przecież, że do wykonania izolacji natryskowej jest potrzebna specjalistyczna maszyna, a ta firma takiej nie posiadała. Wełnę mineralną można ułożyć stosunkowo łatwo, ale niestety taka izolacja jak widzę teraz ma wiele istotnych wad.

W tamtym czasie nie bez znaczenia była również cena ocieplenia pianką – nie była niska i na rynku brakowało takich firm. Teraz widzę, że jest sytuacje wygląda o wiele korzystniej. Cena izolacji natryskowych jest zbliżona do wełny mineralnej. Teraz nie popełnił bym takiego błędu. Jak jest zimny wiatr to niestety, ale czuję go na poddaszu. W miejscu gdzie halogeny LED wmontowane są w płytę karton-gips czuje zimny powiem wiatry. Pianka poliuretanowa nie przepuszcza tak wiatru jak wełna i nawet dla tej jednej różnicy warto wybrać piankę.